Wtedy też rozpoczęło się moje drugie podejście do tego rodzaju storczyków - gdyż wcześniejszy (ten sam) nie przetrwał.
Przedstawiam Wam moje zmagania z nim i (tym razem pozytywnie zakończoną! :) ) próbę zrozumienia tego storczyka i warunków, jakie potrzebuje.
Byłam pełna nadziei, bo: po pierwsze wyglądało zdrowo, miało całą masę pseudobulw, a także ładne białe korzonki już poza doniczką,
27/09/2012 |
oraz nowy pęd w drodze (wyrastający z prawej strony pseudobulwy w tyle doniczki):
27/09/2013 |
W niezmienionym stanie, Bulbo zostało umieszczone w orchidarium.
21/10/2012 |
Zalążek pseudobulwy obumarł. Nie widząc żadnych reakcji życiowych ze strony rośliny, przestawiliśmy ją w inne miejsce.
1/01/2013 |
Dalej nic się nie działo, więc postanowiłam zajrzeć mu między korzonki (bo na powierzchni nie było widać żadnych nowych). Ustawiłam go na rusztowaniu ze starych doniczek i oglądnęłam dokładnie.
16/01/2013 |
Niestety, tak jak w poprzednim przypadku: zapowiadało się na tragedię... Suche korzenie, zero oznak wzrostu - jakby roślina zamarła w wiecznym bezruchu.
Postanowiłam wypróbować inne miejsce - przeniosłam Bulbo do małej "szklarni" nad orchidarium, w której trzymałam kilka roślin, które potrzebowały ciepła w zimie (mamy chłodno w mieszkaniu), a nie wymagały przesadnej wilgoci powietrza.
30/01/2013 |
Zobaczyłam to, czego najbardziej nie chciałam: brązowa plamka sugerująca zgniliznę:
30/01/2013 |
Nie poddawałam się. Pamiętając, że Bulbo - choć lubią dużo wilgoci (dlatego z powrotem przeniosłam je do orchidarium), to nie lubią być zraszane, zadbałam teraz, by przy każdym podlewaniu pozostałych storczyków, jego liście i pseudobulwy pozostały suche.
Po kilku miesiącach otrzymałam następujący efekt:
8/04/2013 |
Tak jest! przy drugiej od lewej pseudobulwie - pojawił się nowy pęd! Moje szczęście nie miało granic :)
Na dodatek nowa pseudobulwa rosła i...
16/05/2013 |
i nawet nie zauważyłam jak z tyłu (na końcu po prawej), pojawiła się kolejna pseudobulwa!
16/05/2013 |
Kilka dni później wypatrzyłam nawet jeszcze jeden ząbek, który zapowiadał chyba kolejną pseudobulwę (tuż przy podstawie starej pseudobulwy),
21/05/2013 |
ale ten już się nie ruszył. Natomiast pozostałe dwie - ładnie pięły się w górę.
5/06/2013 |
Na dodatek, żadna ze starych pseudobulw nie obumarła, a plamka wypatrzona przeze mnie kilka miesięcy temu - nie rozrosła się.
Nowe pseudobulwy mają już wykształcone, zdrowe pojedyncze listki
30/06/2013 |
oraz masę małych, nowych korzeni.
30/06/2013 |
Było ciężko, ale widząc efekty - reszta się nie liczy! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz